Udostępnij
Skomentuj

Na czym gotować podczas biwaku? Co trzeba kupić?

Czas spędzony na świeżym powietrzu potrafi zaostrzyć apetyt.

W biwakowaniu świetną przygodą są nie tylko noclegi pod namiotem czy wędrówki po lesie, ale właśnie jedzenie potraw przyrządzonych w tych nieco spartańskich warunkach. Na szczęście dziś do dyspozycji mamy znacznie więcej alternatyw niż tylko ognisko. Jak gotować podczas biwaku? Czym się posłużyć, by przyrządzić ciepły posiłek i co należy mieć przy sobie? Wiele osób, które po raz pierwszy wybiera się na biwak, albo które nie przywiązują zbyt dużej uwagi do tego, co jedzą, sięga po gotowe produkty, które wystarczy zalać wrzątkiem i posiłek gotowy. Jednak spróbujcie wyobrazić sobie stołowanie się w ten sposób przez tydzień. Żywność z torebek i kubeczków, która wymaga jedynie zalania wrzątkiem może być opcją awaryjną, ale nie powinna być podstawą żywienia się na biwaku. Nie dostarcza odpowiedniej porcji energii, nie zawiera wielu cennych witamin i minerałów i po prostu nie smakuje za dobrze.

Gotowanie prawdziwych posiłków pod gołym niebem to ogromna przyjemność i przygoda. Nawet w najbardziej spartańskich warunkach można przyrządzić gulasz, prawdziwą zupę lub upiec kiełbaski i warzywa. W tym celu można posłużyć się ogniem lub skorzystać z gazowej kuchenki turystycznej. Możliwości jest wiele, tylko którą wybrać?

Jak gotować na biwaku?

Jedzenie na biwaku będzie różniło się od tego, które serwujemy w domu – wynika to zarówno ze sposobu przyrządzania posiłków, jak również z faktu, że nie mamy do dyspozycji wszystkich składników, które zazwyczaj używamy. To, jakie potrawy będziemy przyrządzać, zależy od tego, gdzie się wybieramy, czy będziemy mieć dostęp do sklepu spożywczego i czy to biwak w stałym miejscu czy wyprawa z noclegami po drodze.

  • Jeśli wyjazd jest raczej ekstremalny i połączony z wielogodzinnymi marszami i aktywnością fizyczną, posiłki powinny być wysokokaloryczne i sycące.
  • Nawet jeśli biwakujemy latem, warto przyrządzać ciepłe posiłki.
  • Na biwaku z łatwością ugotujemy zupę, przyrządzimy gulasz czy kiełbaski.
  • Warto mieć przy sobie sporo warzyw, które łatwo się przechowuje (ziemniaki, cebulę, marchewkę czy seler). Mogą posłużyć do przyrządzenia wielu sycących potraw.

Jakie są sposoby gotowania na biwaku?

Gotowanie w terenie jest nieco bardziej skomplikowane od gotowania w kuchni. Jednak warunki polowe wyzwalają kreatywność i dają szansę do odkrycia nowych metod i nowych smaków. Oto najpopularniejsze sposoby na przyrządzanie ciepłych posiłków na biwaku:

  • Ognisko – standardowe ognisko umożliwia pieczenie potraw. Najczęściej piecze się w nim kiełbaski, jabłka, chleb, a także ziemniaki. Potrawy przyrządzone w ten sposób są dość proste i sycące, ale mogą szybko się znudzić. Stąd wiele osób sięga po różne akcesoria dodatkowe, jak rożen czy grill zawieszany nad ogniem.
Warto wiedzieć!

Palenie ognisk na konkretnych terenach może być zabronione pod karą grzywny. W popularnych miejscach biwakowych mogą znajdować się wytyczone miejsca na palenie ognisk i to właśnie z nich należy wówczas korzystać. Warto upewnić się jeszcze przed wyjazdem, jak wygląda sytuacja w okolicy, którą planujemy odwiedzić, by wieczorny posiłek przy ogniu nie zakończył się mandatem.

Akcesoria przydatne podczas gotowania na ognisku:

  • Kociołek – można zawiesić go nad ogniem przy pomocy prowizorycznego rożna. Kociołek powinien być w całości wykonany z materiałów odpornych na ogień i wysoką temperaturę. W naczyniu tego typu można ugotować zupę, gulasz i innego typu potrawy.
  • Rożen – nie chodzi o to, by wozić ze sobą profesjonalny rożen do pieczenia mięsa, ale można zrobić go samodzielnie z drewna już na miejscu. Taki rożen umożliwi zawieszenie kociołka albo pieczenie i wędzenie w dymie mięsa oraz warzyw.
  • Grill – przenośny, niewielki grill można zabrać ze sobą, o ile to wyjazd samochodem i bez konieczności pokonywania pieszo dużych odcinków. W sklepach można znaleźć również grille jednorazowe, ale są to rozwiązania niewielkie i trzeba by było mieć ich przy sobie kilka, co również powiększa bagaż.

Polecane palniki i kuchenki turystyczne

Grillowanie na biwaku ma wiele zalet – można spokojnie przyrządzać na nim większość potraw – mięso, ryby, owoce, warzywa i co tylko przyjdzie nam do głowy. Grillowane potrawy są zdrowe i smaczne, ale mankamentem jest konieczność dysponowania odpowiednim zapasem brykietu lub węgla i ewentualne trudności z rozpalaniem grilla.

Akcesoria, które przydadzą się podczas grillowania na biwaku:

  • Ekologiczna rozpałka – lekka i wygodna. Ułatwia rozpalanie grilla, ale można zastąpić ją drobnymi gałązkami chrustu.
  • Tacki do grillowania – niezastąpione podczas grillowania. Czynią grillowanie znacznie bardziej higienicznym i zdrowym.
  • Folia aluminiowa – część potraw można grillować w folii, szczelnie zawiniętych, by nie wysychały.
  • Pokrywa do grilla – ułatwia grillowanie podczas wiatru i lekkiego deszczu.
  • Zapas brykietu lub węgla – niezbędny, by w ogóle móc użytkować grill.
  • Kuchenka gazowa – oczywiście chodzi o model turystyczny. Kuchenki tego typu wymagają również zabrania ze sobą pojemnika z gazem. Są wygodne w użytkowaniu i można na nich przyrządzić niemal dowolne posiłki.

Solidnym mankamentem kuchenki gazowej na biwaku są jej gabaryty i waga oraz konieczność zabrania ze sobą paliwa. Trudno też gotować na niej bez niezbędnych naczyń, wobec czego jest to związane ze znacznym zwiększeniem gabarytów i wagi bagażu.

  • Kuchenka elektryczna – funkcjonalna tam, gdzie mamy dostęp do elektryczności, ale na niektórych wyprawach survivalowych zupełnie się nie sprawdzi.

Jeśli jedziemy na dobrze zaopatrzone pole namiotowe, możemy wybrać właśnie takie rozwiązanie. Kuchenka elektryczna jest lżejsza od gazowej i nie trzeba wozić ze sobą zapasu gazu lub innego rodzaju paliwa, by móc na niej gotować.

  • Kelly Kettle – irlandzki czajnik outdorowy. Tradycyjny sposób gotowania na biwakach oraz na ekstremalnych wyprawach, który jednak sprawdza się raczej do przyrządzania ciepłych napojów niż do tradycyjnego gotowania.

Czajnik Kelly Kettle ma podwójne ścianki, a przestrzeń między nimi wypełnia się wodą. To właśnie dzięki takiej konstrukcji, woda znajdująca się pomiędzy ściankami ulega zagotowaniu w ciągu zaledwie 3 minut.

Zalety i wady Kelly Kettle

ZALETY

  • Umożliwia zagotowanie wody w zaledwie 3 minuty.
  • Jest lekki, niewielki i wygodny w użytkowaniu.
  • Umożliwia przygotowanie gorących napojów w bardzo krótkim czasie.
  • Nie wymaga stosowania specjalistycznych paliw ani podłączenia do prądu więc dobrze sprawdza się na ekstremalnych wyprawach.

WADY

  • Nie da się w nim przyrządzać potraw.
  • Do działania potrzebuje niewielkiego paleniska.
  • Nadaje się raczej do przyrządzania napojów oraz wody potrzebnej do zalania produktów w proszku lub np. płatków owsianych.
  • Kelly Kettle to za mało, by w pełni sprawnie gotować na biwaku dla kilku osób. To raczej dodatkowe rozwiązanie, dzięki któremu można zagrzać wodę do mycia lub wodę na kawę dla biwakowiczów.

Wizja wyprawy na biwak, szczególnie po raz pierwszy w życiu, budzi wiele wątpliwości. Warto odpowiednio wcześniej zastanowić się, jaka kuchenka na biwaku sprawdzi się najlepiej i jaki wybrać palnik, by gotowanie na biwaku było przyjemne i szybkie. Przy podejmowaniu decyzji warto wziąć pod uwagę specyfikę miejsca, w które jedziemy. Jeśli wybieramy się w absolutną głuszę, musimy być bardzo dobrze przygotowani na wszelkie okoliczności, a jeśli to będzie biwak nieopodal miasta, z nieograniczonym dostępem do elektryczności, to wystarczy nam turystyczna kuchenka elektryczna.

Udostępnij
5,0
1 ocena
Oceń artykuł i Ty!

Komentarze (0)

Specjalista Morele | 08:42
Cześć!
Jeśli chcesz poznać czasy dostawy dopasowane do Twojej lokalizacji, wprowadź kod pocztowy lub nazwę miejscowości.
Kod pocztowy możesz zmienić klikając w ikonę lokalizacji
Poznaj czas dostawy

Jeśli chcesz poznać czasy dostawy dopasowane do Twojej lokalizacji, wprowadź kod pocztowy rozwijając menu “Więcej”.